Po prostu zacznij, nie odkładaj na później. Wcale nie jest czymś bezbożnym rozpoczęcie modlitwy od westchnienia: „Boże, nie chce mi się modlić”. Potrzebujemy przypominać sobie, że Bóg nie zostawia nas samych z naszym „nie chce mi się”. Jego łaska, pomoże nam wytrwać w dobrym postanowieniu, o ile naprawdę tego pragniemy.
Jednego biletu nie da się kupić Bilet na transport publiczny. Zamiast samochodu wybrałem tramwaj, tylko że nie mogę kupić biletu ponieważ nikt go nie sprzedaje. Najbliższy automat dwa przystanki stąd. Ja wiem, że aplikacja, ale ja chcę kupić jeden bilet tradycyjna metodą i jak u Barei: najbliższy taras widokowy we Wrocławiu. Ostatni raz zaufam w tą propagandę o wyborze transportu zbiorowego. powrót 2022-07-25 18:26 Lew Problem z d za przeproszeniem. Co za problem mieć na zapas parę biletów. 5 dni 47 253 2022-07-25 19:47 Kup sobie chleba na zapas I ziemniaków 5 dni 38 4 2022-07-25 19:57 Spoko. O ziemniaki zapytaj rodziców, bo rzeczywiście kupowało się na kilka miesięcy do przodu. Chleb... chyba najpraktyczniej by było zamrozić porcje ciasta na chleb i sobie piec przez następne pół roku (Ale oczywiście zamrażarka nie działa za darmo...) 5 dni 4 9 2022-07-25 21:09 Ja kupiłam na zapas. Raz mi wyblakły i nie było widać co to za bilety. Drugi raz podnieśli cenę i miałam nieważne bilety. Nie warto, Gdańsk nie jest zbyt dobrze zorganizowany jeśli chodzi o transport publiczny... 5 dni 31 5 2022-07-25 20:40 Masz rację. W czasach kiedy korzystałem z ówczesnego MPK, kupowałem bloczek biletów 50cio groszowych i nie było problemu ani w tramwaju, ani w autobusie. 5 dni 3 5 2022-07-25 21:07 Zamiast biletów kupię sobie dodatkowy samochód na zapas 5 dni 6 1 2022-07-25 21:41 są też ludzie starsi którzy niestety nie potrafią tego typu aplikacji obsługiwać i zresztą nie muszą nie mierz innych swoją miarą 5 dni 20 1 2022-07-25 22:23 Ale do rydza apką wysyłają mamonę... 5 dni 4 12 2022-07-25 23:24 Osoby starsze mają darmowy przejazd. I narracja legła jak domek z kart. 5 dni 4 6 2022-07-26 00:33 Dopiero od skończenia 70 lat. Taki emeryt 67 normalnie kupuje bilety. Widać nie masz wiedzy a się udzielasz 5 dni 5 0 2022-07-26 01:18 pokolenie wszystko mi sie należy no jakoś zazwyczaj co starsi nie mają z tym problemu, ale młodzi maja ogromny 5 dni 2 2 2022-07-25 18:29 Masz rację,nie ma obowiązku posiadania aplikacji. 5 dni 235 6 2022-07-25 18:40 Trzeba mieć, bo kierowcy gait męczą sie sprzedając bilety A nie wolno męczyć wyborcow tuska 5 dni 5 58 2022-07-25 18:42 I po co mieszasz już z polityką ?? 5 dni 48 3 2022-07-25 19:11 Bo taka rzeczywistość Wszedzie moga sprzedawać tylko nie w Gdańsku. Bo sie królewicze zmęczą 5 dni 10 23 2022-07-25 19:35 nie tylko kierowcom przeszkadzało mi przeszkadzało jak sprzedawali, bo co przystanek po 3 osoby leniwe musiały kupować i wydłużało czas przejazdu 5 dni 30 10 2022-07-25 23:36 A teraz to już punktualnie jeżdżą?xD 5 dni 1 1 2022-07-25 18:33 Do p. Lwa Jeżeli ktoś nie potrafi zdać prawo jazdy, nie stać na samochód i oc niech się nie wypowiada. Chciałam pojechać komunikacją miejską na Jarmark a tu biletów brak na przystankach, a aplikacji w których trzeba zaakceptować pliki cookie ....nie dziękuję, używając komunikacji miejskiej 3x w roku. 88 14 2022-07-25 18:38 tu też ,,pawełki,, musiałaś zaakceptować. Poproś znajomych, to ci kupią ,,na mieście,,. 5 dni 9 19 2022-07-26 06:24 Błysnęłaś inteligencją! 5 dni 1 1 2022-07-25 18:43 Zamów sobie bilet przez internet. Kurier przyjedzie i zapakuje 7 63 2022-07-25 18:49 Dobre rady kup na zapas a co jeśli ktoś przyjeżdza np. do lekarza i więcej nie zamierza odwiedzać Gdańska Kiosk jest jeden na pół miasta Motorniczy , czy kierowca sprzedawał bilety od lat teraz raptem nie może 5 dni 48 10 2022-07-25 19:02 Bo ma pilnować drogi, a nie kasy. Kowid był, to zabroniono! Teraz wraca, to dalej zakaz jest. 5 dni 4 9 2022-07-25 19:19 A co jak kupi bilet, a komunikacja nie będzie jeździć? Szukanie problemu na siłę 5 dni 4 2 2022-07-25 19:03 Bilety mozna kupic w zabce a tych raczej nie brakuje 5 dni 6 34 2022-07-25 19:23 Czemu mam kupować bilet miesięczny jak pracuje 21 dni, a reszta wolne i nie jeżdżę komunikacją wtedy. Tak można ze wszystkim. Chcę biletów 21 dyniowych. 5 dni 15 8 2022-07-25 19:36 bilety dyniowe z dyni kupisz w Gdyni 5 dni 7 0 2022-07-25 21:55 Przy 21 dniach pracujących i tak opłaca się bilet miesięczny a nie Jednorazowe. Zresztą kup sobie pon-pt skoro tak pracujesz 5 dni 5 0 2022-07-25 23:16 Tych biletów akurat już nie ma od czasu ostatniej zmiany taryfy biletowej 5 dni 2 0 2022-07-25 19:30 brak biletomatów w cywilizowanych miastach biletomaty są wewnątrz pojazdów komunikacji i na każdym przystanku ale w tym mieście nie 5 dni 50 4 2022-07-25 19:32 Jedź zamieszkaj w cywilizowanym mieście jak Ci wieś nie odpowiada. Podajcie mi bilet na tacy 5 dni 3 16 2022-07-25 19:41 Po co mi biletomat? Kierowca ma przynieść mi na tacy jak kelner Płacę i wymagam 5 dni 3 8 2022-07-25 20:29 A co to biletomaty? Jestem z Gdyni. Takich cudów u nas nie ma. 5 dni 4 0 2022-07-25 21:20 Chyba nie widziałeś transportu publicznego za granica. Wcale nie jest taki opiekuńczy i nowoczesny jak nasz 5 dni 2 1 2022-07-25 20:00 Fajne rozwiązanie widziałem w Holandii Tam jest jedna karta zbliżeniowa do jazdy jakimkolwiek środkiem komunikacji publicznej. Karta musi być załadowana jakimś minimum, różnym w zależności od rodzaju pojazdu, do pociągu chyba minimum 20 euro, w autobusie wystarczyło chyba 1 euro. Wchodząc na peron odbija się kartę, wychodząc w mieście docelowym też, opłata naliczana automatycznie. W autobusach natomiast wejść można tylko przednimi drzwiami, wyjść tylko pozostałymi. Przy wejściu do autobusu odbija się kartę przy kierowcy, jak nie odbijesz albo zaświeci na czerwono autobus nie jedzie a Ciebie grzecznie wypraszają, wychodząc też odbijasz się przy drzwiach (lepiej o tym nie zapominać, potem są problemy jak ciągle nalicza). Nie ma możliwości kupna biletu u kierowcy, poza autobusami prosto z lotniska. I wszystko pięknie działa. 5 dni 20 2 2022-07-25 20:04 Chcemy kiosków ruchu na każdym przystanku 3 1 2022-07-25 20:32 W Londynie za przejazd oprócz karty Oyster można zapłacić zwykła kartą debetową lub kredytową. Prościej się nie da. Kartę ma każdy, z wyjątkiem Jarosława. 5 dni 3 4 2022-07-25 21:28 Dokładnie!! Oyster działa rewelacyjnie. Bardziej prosto już się nie da!! Nie - my będziemy wyważać otwarte drzwi i wynajdziemy swoje koło po karta na metro , autobusy. Płacisz kaucję za kartę , doładowujesz w automacie i przecież nie ma takiego miasta jak Londyn - jest Lądek Zdrój.... 5 dni 4 1 2022-07-25 22:27 Też nie mam, Jarkowi na złość! 5 dni 0 0 2022-07-25 22:26 I tak ma działać ,,Fala,,... 5 dni 1 0 2022-07-25 22:31 Dwa słowa "klucze" : ma i działać 5 dni 1 1 2022-07-26 09:47 Fala z tego co wiem ograniczona do województwa pomorskiego? Czy to ogólnopolskie ma być? 5 dni 0 0 2022-07-26 12:00 Niech działa tylko w granicach metropolii to już byłoby dobrze. 5 dni 0 0 2022-07-25 20:09 Sporo w tym jest racji. Kiosków nie ma, automatów jak na lekarstwo, sklepy małe nie biorą, bo muszą kupić na horrendalną kwotę naraz. pozostają sklepiki prasowe w Centrach Handlowych lub w dziwnych miejscach RUCHy. U kierowcy - MOŻNA - za odliczoną kwotę. Kierowców rozumiem, bo muszą pilnować trasy, bezpieczeństwa i punktualności. Aplikacje - nie każdy ma ochotę ją posiadać, nie każdy ma miejsce w telefonie na nią, nie każdy potrafi obsługiwać, czy znać taryfy. Nie raz, nie dwa mój przejazd był 'na gapę' z u wagi na brak możliwości zakupu biletu. A nie każdy przejazd komunikacją miejską można zaplanować i przygotować się na możliwości zakupu biletu oferowane przez ZKM. 32 2 Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
nie chce mi się już żyć shojo4 25.03.05, 20:06 mam myśli samobójcze, chce od wszystkiego uciec. nie potrafie sobie ze
Zaloguj się , aby skorzystać z poniższych opcji: odpowiedz nowy wątek ulubione BORDERLINE - ostre pogorszenie, nie chce mi się żyć Cześć, od długiego czasu leczę się na depresję jednak dopiero ostatnio zdiagnozowano u mnie borderline. Czuję się samotna (nie mam nikogo kto mógłby mnie zrozumieć), nie mam przyjaciół ani znajomych, nie mam na nic siły, przestałam wykonywać proste czynności. Siedzę w domu na łóżku i patrzę ślepo w tv. Nie pamiętam nawet co oglądałam przed chwilą. Wcześniej dostawałam ataków histerii i płakałam jak bóbr a teraz chce mi się płakać ale nie mogę.. Mam problem ze snem nie mogę spać albo śpię cały dzień i trudno mi się wybudzić, graniczy to z cudem. Potrzebuję pomocy, wsparcia, bratniej duszy. Boję się, ze nie wytrzymam tak dłużej. Czuję ogromny ból psychiczny, który jest nie do zniesienia... Proszę pomóżcie mi... BORDERLINE - ostre pogorszenie, nie chce mi się żyć Wiem co czujesz, ja też ostatnio mam takie dni. Myśli samobójcze się nasiliły, smutek i samotność mnie dobijają. Tak panicznie boję się odrzucenia, że mogłabym zrobić wszystko, żeby niektóre osoby zostały przy mnie. A z drugiej strony tak ich nienawidzę za to, że rozczarowują na każdym BORDERLINE - ostre pogorszenie, nie chce mi się żyć ...witaj ala-...Faktycznie borderline to skomplikowane zaburzenie, ale leczy się tak jak depresję. Psychoterapia też jest b. się ode BORDERLINE - ostre pogorszenie, nie chce mi się żyć Ja choruje od 16 lat. Szcześliwie wiekszość czasu mam hipomanie, wiec -choc robię głupstwa-przynajmniej nie tłukę sie o ściany piekła. Znów byłam w szpitalu 3 miesiace. Zmienili mi leki. Chwilowo jest lepiej. Mam nadzieje, że troche to potrwa, żebym zdążyła odpocząć od pragnienia BORDERLINE - ostre pogorszenie, nie chce mi się żyć ...jak hipomania, to chyba masz Chad- faza depresji, faza manii, na przemian. To pewnia stabilizatory i neuroleptyki w niskiej dawce- te się ode BORDERLINE - ostre pogorszenie, nie chce mi się żyć o tak, sorry, weszłam na niewłasciwe forum. Rzeczywiście mam chad, wiec hipomania daje mi nieco siły. Paradoks, co?Kto znajduje się w grupie zwiększonego ryzyka zachowań samobójczych? Behawioryzm Rower – środek na poprawę nastroju bez recepty BORDERLINE - ostre pogorszenie, nie chce mi się żyć Jest mi trochę lepiej. Nie pisałam, bo musiałam się zmierzyć z samą sobą. Trafiłam na świetną Panią terapeutkę - jeszcze nigdy nie czułam się tak rozumiana. Czuję się jak dziecko, które w końcu otrzymuje wsparcie i zrozumienie. Nie wiem na czym polega ta "wyjątkowość" tej terapii ale pomaga mi bardzo. Jest zupełnie odmienna od tych przez które próbowałam przechodzić - tamte maksymalnie rozczarowywały. To pierwszy miesiąc terapii a efekty już zauważam - choć małe potrafię je docenić. Jednym słowem CUD jeśli chcecie popisać o sobie, nawiązać kontakt podajcie maila w wiadomości prywatnej. Z pewnością się odezwę BORDERLINE - ostre pogorszenie, nie chce mi się żyć ala-ala 2014-11-01 16:45:37Jest mi trochę lepiej. Nie pisałam, bo musiałam się zmierzyć z samą sobą. Trafiłam na świetną Panią terapeutkę - jeszcze nigdy nie czułam się tak rozumiana. Czuję się jak dziecko, które w końcu otrzymuje wsparcie i zrozumienie. Nie wiem na czym polega ta "wyjątkowość" tej terapii ale pomaga mi bardzo. Jest zupełnie odmienna od tych przez które próbowałam przechodzić - tamte maksymalnie rozczarowywały. To pierwszy miesiąc terapii a efekty już zauważam - choć małe potrafię je docenić. Jednym słowem CUD jeśli chcecie popisać o sobie, nawiązać kontakt podajcie maila w wiadomości prywatnej. Z pewnością się odezwę Ala, świetnie że piszesz o pozytywnych skutkach terapii, może uwierzą w to ci, którzy dotad wzbraniali się przezd BORDERLINE - ostre pogorszenie, nie chce mi się żyć Piszę o pozytywach właśnie po to żeby inni uwierzyli tylko trzeba uważać przy wyborze psychoterapeuty lub psychologa - ja ośmiokrotnie podchodziłam do terapii, która po krótkim czasie porzucałam bo nie było efektów i czułam się jakby tylko o kasę chodziło. Na ta terapie trafiłam przypadkiem ale w końcu to jest to - czuję się rozumiana, wiem nad czym będziemy pracować i jaki jest przewidywany czas terapii. Mam spore doświadczenie - sama byłam królikiem doświadczalnym - w kwestii od jakiego terapeuty/psychologa uciekać więc jeśli ktoś potrzebuje rady udzielę pomocy BORDERLINE - ostre pogorszenie, nie chce mi się żyć Witam! Ja też mam borderline, od prawie miesiąca mocno mi się pogorszyło, siedzę w domu, jem, oglądam filmy i na nic innego nie mam ochoty. Wykańczają mnie te huśtawki nastrojów i okropnie frustrują zobowiązania wobec innych osób, których się podjęłam, gdy działałam jak nakręcona, a których teraz nie mogę wypełnić... Zawalam sobie życie, robię zaległości na studiach i poza stresem czuję tylko jedno wielkie zmęczenie. Nie wiem, czy dać sobie spokój? Wziąć dziekankę, olać wszystko, żeby ten cholerny stres minął? Czy wtedy tylko się dobiję i w ogóle nie wytknę nosa z domu? W ten sposób spędziłam już dwa lata życia i nie chcę więcej. Ale na działanie też nie mam siły. Proszę, pomóżcie! Odezwijcie się...ProszęZaloguj się , aby dodać odpowiedź 12›z 2Zobacz inne dyskusje Proszę o poradę Dzień dobryMój 19 syn przebywa aktualnie 2 mc w szpitalu psychitrycznym z... Co mam zrobić? Od ponad 2 lat mam problemy, z którymi nie potrafię sobie już samemu... Chad - wsparcie dla żon i mężów, partnerow. Jestem żona Człowieka chorego na Chad. Lata z jego choroba zmieniły mnie. Z... Samotność, Witam wszystkich użytkowników. W ostatnim czasie byłem w szpitalu na...
To forum; Ten temat; Więcej opcji Znajdź wyniki, które zawierają Zawiera wszystkie z moich słów; Zawiera dowolne z moich słów; nie chce mi się żyć.
Witam dziewczyny. mam 17 lat i mimo że miałam już wcześniej "związki" to dopiero teraz się zakochałam .. i to jak Paweł wydaje mi się idealny. chodzimy kilka miesięcy i po prostu ogarnęlo mnie takie uczucie że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Jak sobie przypomne te wszystkie sytuacje związane z nim to chce mi sie płakać! Wcześniej mu na mnie zależało. Potrafił przyjść do mnie 8 km przez las o 2 w nocy gdy napisałam mu że jest mi smutno! pisząc to lecą mi łzy ehh... Otóż napisał mi dzisiaj " czy to wszystko ma sens?" i ze nie wydaje mu sie ze to bedzie związek na dłuższą metenie wiem o co mu chodzi. Boże... ja pierwszy tak w życiu sie tak zaangażowałam. Ale nie jestem tez głupią gąską i nie mam zamiaru prosić sie o miłość. Tylko to tak strasznie boli! Zawładnęły mną sprzeczne uczucia - z jednej strony chiałabym sie do niego przytulic a z drugiej nie chce go znac! Miałyście kiedyś taką sytuacje? Co mi poradzicie? Co mam zrobic zeby nie czuc tej pustki? żeby nie bolało?Mi się juz odechciało uczyć, jeść, żyć... Ja miałam tak nie jeden raz. nie bede juz pisac ze jestes jeszcze mloda.... wyplacz sie w poduszke, jesli to prawdziwa milosc, wszystko sie jakos ulozy. popros o spotkanie i szczera rozmowe, kiedy bedziecie blisko i skonfrontujecie swoje zdanie na temat tego, co sie wydarzylo trudno wam bedzie sie rozstac. Wiem że jestem jeszcze młoda ale jestem dosyć poważna jak na swój wiek.. Tylko że jak sie z nim spotkam to wiem co się będzie działo i jak będzie mi trudno... czasami po prostu przychodzi taka chwila... też miałam kilka takich chwil kiedy zastanawiałam się czy to ma sens... i szybko dochodziłam do wniosku, że nie potrawie bez niego żyć. W Jego przypadku zapewne jest tak samo. Musicie porozmawiać, wyjaśnić sobie co było nie tak i naprawić to. Głowa do góry, to jest chwilowe Zapomnij. Tego nie można wybaczyć, można tylko zapomnieć. Miej cicha nadzieję, że zatęskni. Wcale nie jest ideałem, to Ty go idealizujesz. Ma mnóstwo wad, o których nawet nie wiesz. Ile z nim bylaś? Jest nieodpowiedzialnym gnojkiem jeśli pisze Ci takie smsy zamiast rozmowy w realu. Taki mężczyzna nie zagwarantuje Ci szczęścia! Jest niedojrzały. Zapomnij. Chyba, że... poklóciliście się? może to rzeczywiście tylko chwilowe? jesli wszytsko było ok, a on nagle zawalił coś takiego - zapomnij. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-05-10 20:38 przez vaougeinthecity. Boże tak bardzo bym chciała żeby było tak jak mówisz!!! To jeszce nic nie znaczy takiego zlego...a moze tak napisal bo szukal potwierdzenia na TAK ?? sama kiedys tak robilam serio spotkaj sie z nim i porozmaiwaj- to nie znaczy ze masz go o cos prosic...na spokojnie po ludzku - moze nie odkrywaj kart mowiac jak bardzo za nim jestes - bo zakazany owoc bardziej smakuje ale mowie nie zalamuj sie - pogadaj z nim aby wiedziec na czym stoisz 3mam kciuki .... słuchaj, myślę ze każde rozstanie boli, jesli druga strona jest bardziej zaangażowana, tymbardziej jest czas leczy rany, teraz może wydaje ci się że Nie, ale uwierz mi że tak będzie. Spotkasz jeszcze drugą swoja połoweczke, dla której będziesz wszystkim. Jeśli jemu nie zależy na Tobie nie proś sie o Miłość, bo zostanie z tobą z sobie radę najgorsze są pierwsze dni,pózniej oswoisz się z sytuacją i dzień po dniu, będzie lepiej. a może to tylko silne zauroczenie a nie miłość? i po jakims czasie Ci minie.. no a jak narazie niestety musisz to przeboleć i żyć dalej.. na jednym kolesiu świat się nie kończy;p , szczególnie w tak mlodym wieku Unikaj jakiegokolwiek Pawła ! Mój związek z Pawłem trwał jedynie tydzien a tak zawładną moim sercem ze mimo minął już rok ja nadal chciałabym z nim byc, i też napisał ze raczej to nie ma sensu ;/ mam bardzo podobną sytuację i mimo że już mineło pół roku nie umiem się ogarnąc i podnies po tym wszystkim, codziennie rycze od poł roku i wszystko mi go przypomina, mam nadzieje i TY miej ze czas goi rany... powiem Ci szczerze jest srasznie ciezko, wspołczuje Cię i rozumiem... Tylko mnie to wszystko tak boli...tym bardziej że wcześniej wszystko było ok. Boję się tego wszystkiego ..tak bardzo moja sytuacja wygląda tak: on ma mnie gdzieś. a ja nie umiem się na niczym skupić... to jest straszne, walczyć sama... Boże ja się czuje jak niepotrzebna zabawka.. Nie mam siły na nic.. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
To było forum dla osób niepełnosprawnych i ludzi bardzo nieszczęśliwych. Na każdym kroku tylko nakręcanie się na temat chorób, schorzeń, leków, bólu, zabiegów, nieprzyjemnych doznań i wszystkiego co najgorsze. A spróbuj leciuteńko, końcem języka tylko polizać pozytywny temat to wybuchają zamieszki i masowe histerie.
Wystraszyl się powiedział ze nie chce tego dziecka ze to nie miało tak być że to inaczej miało sie ułożyć nie chciał mi powiedzieć czemu oklamywal mnie przez 9 miesięcy że pozwolił
Rozumiem, że nie chce Ci się żyć, bo uzależniłeś swoje życie od niej, ale MUSISZ się odciąć i zająć się sobą (w końcu). 3 Odpowiedź przez Pokręcona Owieczka 2018-06-26 09:43:15 Pokręcona Owieczka
18ldU. 396 186 134 128 121 455 374 218 134
nie chce mi się żyć forum