A gdy na wojenkę szliMuzyka: Feliks Halpern; Słowa: Edward SłońskiA gdy na wojenkę szli Ojczyźnie służyć, wicher wiał im w oczy od rozstajnych dróg, niebo się nad nimi zaczynało chmurzyć, pod deszczową chmurą w polu krakał kruk. Nikt im iść nie kazał…poszli — bo tak chcieli, bo takie dziedzictwo wziął po dziadku wnuk… Nikt nie pytał o nic, a wszyscy … A na boru sośniaMuzyka i słowa: autor nieznanyAnonimowa kurpiowska pieśń ludowa, prawdopodobnie z czasu Konfederacji Dzikowskiej (1734). Bohaterem utworu jest młody strzelec, który musi zostawić swoją ukochaną by móc iść „służyć Królowi Polskiemu”. Biała chorągiewkaMuzyka: autor nieznany; Słowa: Rajnold SuchodolskiPieśń z Powstania Listopadowego. Słowa – Rajnold Suchodolski (polski poeta, działacz niepodległościowy, uczestnik Powstania Listopadowego), muzyka z ludowego Kujawiaka od poranka. Autor tekstu dedykował swój utwór polskim kobietom wspierającym walkę powstańców. Białe różeMuzyka: Mieczysław Kozar – Słobódzki; Słowa: Kazimierz Wroczyński i Jan LankauRozkwitały pąki białych róż, Wróć, Jasieńku, z tej wojenki już, Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat, Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat. Kładłam ja ci idącemu w bój, Białą różę na karabin twój, Nimeś odszedł, mój Jasieńku, stąd, Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł… BogurodzicaMuzyka i słowa: autor nieznanyBogurodzica dziewica, Bogiem sławiena Maryja. U twego syna, Gospodzina, matko zwolena, Maryja! Zyszczy nam, spuści nam. Kyrie dziela Krzciciela, Bożycze, Usłysz głosy, napełń myśli człowiecze. Słysz modlitwę, jąż nosimy, A dać raczy, jenoż prosimy…
Muszę już iść, na rozkaz zostawić cię. Na rozkaz spać i jeść. I odliczać każdy dzień. Czekaj, napiszę długi list, Że zawsze tylko ty, Że jeszcze tylko parę dni. Jeszcze dzień wyjdę stąd. Rzucę bagnet, rzucę broń, Przeskoczę każdy mur.
tekst: Krystyna Krahelska „Danuta”muzyka: Krystyna Krahelska „Danuta” - SĹ‚owa: Hej, chĹ‚opcy, bagnet na broĹ„! DĹ‚uga droga, daleka, przed nami, mocne serca, a w rÄ™ku karabin, granaty w dĹ‚oniach i bagnet na broni. Jasny Ĺ›wit siÄ™ roztoczy, wiatr owieje nam oczy, i odetchnąć da pĹ‚ucom, i rozgorzeć da krwi, i piosenkÄ™, jak tÄ™czÄ™, nad nami roztoczy, w rĂłwnym rytmie marsza: raz, dwa, trzy... Hej, chĹ‚opcy, bagnet na broĹ„! DĹ‚uga droga, daleka, przed nami trud i znĂłj, po zwyciÄ™stwo my, mĹ‚odzi, idziemy na bĂłj, granaty w dĹ‚oniach i bagnet na broni. Ciemna noc siÄ™ nad nami roziskrzyĹ‚a gwiazdami, biaĹ‚e wstÄ™gi drĂłg w pyle, dĹ‚ugie noce i dni, nowa Polska, zwyciÄ™ska, jest w nas i przed nami w rĂłwnym rytmie marsza: raz, dwa, trzy... Hej, chĹ‚opcy, bagnet na broĹ„! Bo kto wie, czy to jutro, pojutrze, czy dziĹ› przyjdzie rozkaz, ĹĽe juĹĽ, ĹĽe juĹĽ trzeba nam iść… Granaty w dĹ‚oniach i bagnet na broni! Katalog tekstĂłw piosenek ABCDEFGHIJKLMNOPRSĹšTUVWYZ OgĂłlnie: 1584 adwentowe (40)kolÄ™dy i pastoraĹ‚ki (215)wielkopostne (164)wielkanocne (36)dzieciÄ™ce (201)patriotyczne (18)religijne (483)turystyczne (337)ludowe (19)biesiadne (1)z filmĂłw (9)hity (39)powstaĹ„cze (22) Pan Samochodzik - Spoko LokoKubeczek - Spoko LokoTaĹ„ce poĹ‚amaĹ„ce - Spoko LokoNasze podwĂłrko - Spoko LokoMaĹ‚y domek - Spoko LokoChĹ‚opcy silni jak stalTen jeden wers - EkipaSzlafroki - Ekipa ft. Janusz WalczukDobry Mood - EkipaNa zajawce - EkipaJa to tak czuje - Ekipa ft. - EkipaZaebiĹ›cie - Ekipa ft. QryZygzak - Ekipa ft. JacuĹ›Litania do NajdroĹĽszej Krwi Chrystusa PanaKoronka do MiĹ‚osierdzia BoĹĽegoI wanna be your slave - ManeskinDisney - KizoNapad na bank - Ekipa ft. RoxieKiss Cam - Mata
Sprawdź o czym jest tekst piosenki Kocham wolność nagranej przez Chłopcy z Placu Broni. Na Groove.pl znajdziesz najdokładniejsze tekstowo tłumaczenia piosenek w polskim Internecie. Wyróżniamy się unikalnymi interpretacjami tekstów, które pozwolą Ci na dokładne zrozumienie przekazu Twoich ulubionych piosenek.
Powiedz mi, kto dał im prawo walk Gdy moje serce chce bić, żyć Dla ciebie cały czas. Powiedz mi, dlaczego mam się bać Na baczność stawiać sny Zapiąć się w brązowy pas Muszę już iść, na rozkaz zostawić cię Na rozkaz spać i jeść I odliczać każdy dzień Czekaj, napiszę długi list, Że zawsze tylko ty, Że jeszcze tylko parę dni Jeszcze dzień wyjdę stąd Rzucę bagnet, rzucę broń, Przeskoczę każdy mur Jeszcze dzień wyjdę stąd Przeskoczę każdy mur Powiedz mi dlaczego tak ma być, Że liczę każdy dzień I w każdym mam te same łzy. Powiedz mi, kto dał im prawo walk, Na baczność stawiać sny, Zapiąć mnie w brązowy pas. Jeszcze dzień wyjdę stąd Rzucę bagnet, rzucę broń, Przeskoczę każdy mur Jeszcze dzień wyjdę stąd Przeskoczę każdy mur Jeszcze dzień wyjdę stąd Rzucę bagnet, rzucę broń, Przeskoczę każdy mur Jeszcze dzień wyjdę stąd Rzucę bagnet, rzucę broń, Przeskoczę każdy mur Jeszcze dzień wyjdę stąd Rzucę bagnet, rzucę broń, Przeskoczę każdy mur
Kup Bagnet Amerykański w kategorii Broń kolekcjonerska na Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
[Refren] Jestem jak sztorm, największa z powietrznych trąb, najgorsza z klątw Bagnet na broń, niewierni idą na stos, zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż, zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż, zmieniam dziś skórę [Zwrotka 1] Wiem jak to jest być spłukanym i w życiowej dupie, w robocie je*ać dla kogoś Nikt mi się ku*wa nie pytał, co myślę i czuję, byle harować jak robot W sercu samotność rozlała się niczym smoła, wszystko sczerniało tak jak mój nastrój Dobrze, że nie miałem dostępu do Glock'a, bo czułem się jak Michael Douglas w Upadku Tyrałem jak wół, robota w Glasgow, nosiciel kartonów I mimo, że zacząłem zarabiać hajs, to nigdy nie czułem się tam jak w domu Bez naciąganego patosu, bez tanich bredni, bez farmazonów O mały włos zająłem śmietnik i dobrze pamiętam kto wtedy mi pomógł To w dżungli z bеtonu codzienność, każdy ma w ch*ju kim jesteś Życiе nam sprzedaje wpie*dol i może to sygnał, żeby wytrzeźwieć Nie chcę ci prawić morałów, nie będę jak mama cię ciągnąć za rękę Nazwałem ten utwór Wylinka, bo zmieniam skórę dziś tak jak węże Zostawiam serce na bitach, mieszanka rapera i kardiochirurga Jeśli nie leży ci moja nawijka, jakoś to zniosę, więc pało wyk*rwiaj Mam także w sobie coś z głupca, gafy popełniam koleżko jak każdy Mam w CV tak dużo błędów, że mógłbym dziś pić korektor na flaszki Moje katharsis to polubić siebie i zabić dawne rozterki Upór to silnik Husqvarny, szarpie rozrusznik, by się rozkręcić Mam też problemy, czasami siada mi system i też mam dość Zostawiam słabości za sobą, zaczynam linieć jak wąż [Refren] Jestem jak sztorm, największa z powietrznych trąb, najgorsza z klątw Bagnet na broń, niewierni idą na stos, zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż, zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż, zmieniam dziś skórę [Zwrotka 2] Raperów ciągnie do proszków, ja chcę mieć zasrany spokój Nie ma już ćpania w tygodniu, a po wódę sięgam tak dwa razy w roku Nie chciałem brać psychotropów, co rusz to flaszka i zatkany nos ziom Jak myślisz kto z tobą zostanie, gdy przestaniesz stawiać szampana i koks, wow Miałem już dość i jeśli też to odczuwasz to idź na terapię Uzależnienia, psychiatryk, nie znam nikogo kto wygrał z melanżem Czułem się ku*wa fatalnie, na łóżku wiłem się, pocąc po nocach Środki nasenne i stany lękowe kłują jak żądło skorpiona Czas to pochować, zostawić daleko w tyle tą zgniłą powłokę Filtry na Insta nie zatuszują twych łez płynących spod powiek Xanaxy wyciszą twój problem, a kryształ poprawi ci nastrój Rzęzisz jak zatarty silnik, ledwo pracując ostatkiem synapsów Niech się odj*bią ode mnie, mam dosyć problemów tych ćpunów Nie ja ci kazałem codziennie katować kichawę na umór W ch*ju mam twoje problemy, skupiam się ku*wa na swoich Gdzie byli ci wszyscy koledzy, kiedy nie mogłem stanąć na nogi Już dosyć mam bzdur, ch*j mnie obchodzi co gada szemrany prorok Najlepsze co w życiu mi wyszło, to zaprzyjaźnienie się ze samym sobą Chciałem się odciąć od syfu, tabula rasa, zamykam rozdział Twarze ex kumpli w pamięci blakną jak daty na starych nagrobkach [Refren] Jestem jak sztorm, największa z powietrznych trąb, najgorsza z klątw Bagnet na broń, niewierni idą na stos, zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż, zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż, zmieniam dziś skórę
Bagnet na broń kto ma sił póki jeszcze żywy [Zwrotka 2: Lukasyno] Rano w windzie na szyi człowieka Jej treść kocham śmierć tylko ona na mnie czeka Pusty wzrok, zawieszony gdzieś, wpatrzony w klamkę 654321 parter otwierają się drzwi, wychodzę z klatki Zapinam kołnierz, kłaniam się dla kolegi matki
Tekst piosenki: Kiedy przyjdą podpalić dom, ten, w którym mieszkasz - Polskę, kiedy rzucą przed siebie grom kiedy runą żelaznym wojskiem i pod drzwiami staną, i nocą kolbami w drzwi załomocą - ty, ze snu podnosząc skroń, stań u drzwi, Bagnet na broń! Ogniomistrzu i serc, i słów, poeto, nie w pieśni troska. Dzisiaj wiersz-to strzelecki rów, okrzyk i rozkaz: Bagnet na broń! Są w ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich też nie przekreśli, ale krwi nie odmówi nikt: wysączymy ją z piersi i z pieśni. Cóż, że nieraz smakował gorzko na tej ziemi więzienny chleb? Za tę dłoń podniesioną nad Polską- kula w łeb! Ogniomistrzu i serc, i słów, poeto, nie w pieśni troska. Dzisiaj wiersz to strzelecki rów, okrzyk i rozkaz: Bagnet na broń! A gdyby umierać przyszło, przypomnimy, co rzekł Cambronne, i powiemy to samo nad Wisłą. Bagnet na broń! Tłumaczenie: When they come to set fire to the house This where you live - Poland when you throw a bolt ahead When the army iron rune and the door will, and at night załomocą butts in the door - you, from his sleep by raising the temple, stand at the door, bayonet on a gun! Ogniomistrzu and hearts, and words poet, not in the songs of sorrow. Today, a rifle-line trench cry and order: Bayonet on the gun! There are bills in the homeland of the harm the stranger's hand or not przekreśli, but blood will not refuse anyone: wysączymy her breast, and the songs. Well, that sometimes a bitter taste on this earth prison bread? For his hand raised over the Polish- bullet in the head! Ogniomistrzu and hearts, and words poet, not in the songs of sorrow. Today, a rifle-line trench cry and order: Bayonet on the gun! And if it came to die, recall what he said Cambronne, and say the same thing on the Vistula. Bayonet on the gun!
cFAps. 325 396 327 26 478 459 260 196 164
bagnet na broń tekst piosenki